LGP Pań w Rasnovie: Włoski dublet w Rumunii, Twardosz szesnasta

  • 2024-09-21 10:55

Lara Malsiner wygrała sobotni konkurs indywidualny Letniego Grand Prix pań w Rasnovie (HS97). Reprezentantka Włoch zwyciężyła po skokach na odległość 94 m oraz 95,5 m. Druga była jej rodaczka Annika Sieff, a trzecia Japonka Nozomi Maruyama. Szesnaste miejsce zajęła Anna Twardosz. W finale wystąpiły trzy Polki.

Lara Malsiner znajdowała się na prowadzeniu już po pierwszej serii. Włoszka wylądowała na 94 metrze i na półmetku zmagań wyprzedzała o 1,7 punktu Słowenkę Emę Klinec (92 m). Trzecia była Annika Sieff (88 m), czwarta Nozomi Maruyama (88,5 m), piąta Nika Prevc (87 m), a szósta Lilou Zepchi (88 m).

Na kolejnych pozycjach uplasowały się Tina Erzar (87 m), Heidi Dyhre Traaserud (87 m) i Martina Ambrosi (85 m). Czołową dziesiątkę zamykała Kurumi Ichinohe (89,5 m).

Z walki o wygraną wypadała Liu Qi. Reprezentantka Chin nie ustała próby na odległość 92,5 metra i po pierwszej serii zajmowała trzynastą pozycję.

Awans do serii finałowej wywalczyły trzy reprezentantki Polski. Na osiemnastej pozycji sklasyfikowana została Pola Bełtowska (83 m), dwudziesta druga była Anna Twardosz (80 m), zaś dwudziesta ósma Natalia Słowik (79 m).

Nicole Konderla oddała skok na odległość 74,5 metra i zakończyła udział w konkursie na trzydziestym pierwszym miejscu.

Pierwszą serię zawodów rozegrano z 28., 27. i 26. belki.

W finale Lara Malsiner poszybowała na odległość 95,5 metra, tym samym pieczętując pierwsze w historii swojego kraju zwycięstwo w zawodach Letniego Grand Prix pań. Włoszka triumfowała z przewagą 16,1 punktu nad swoją rodaczką, Anniką Sieff (90 m), dla której jest to pierwsze podium w zmaganiach najwyższej rangi od czasu przejścia z kombinacji norweskiej do skoków. Podium uzupełniła Japonka Nozomi Maruyama (86,5 m).

Nieoczekiwanie poza czołową trójką konkursu w Rasnovie znalazły się reprezentantki Słowenii. Najlepsza z ich grona, Tina Erzar (90 m) zajęła czwarte miejsce, przed Heidi Dyhre Traaserud (90 m) i Lilou Zepchi (87,5 m).

Siódme miejsce zajęła Ema Klinec (83,5 m), ósma była Kurumi Ichinohe (87 m), a dziewiąta Nika Prevc (82,5 m). Pierwszą dziesiątkę rywalizacji w Rumunii zamknęła Paige Jones (89,5 m).

W finale Anna Twardosz uzyskała wynik 86,5 metra i awansowała o sześć lokat, kończąc zmagania na, najlepszym w historii jej startów w LGP, szesnastym miejscu. Życiowy wynik uzyskała również dwudziesta druga Pola Bełtowska (77,5 m). Na dwudziestej dziewiątej pozycji sklasyfikowana została Natalia Słowik (72 m).

Rundę finałową rozegrano w całości z 26. platformy.

Liderką Letniego Grand Prix pozostała, nieobecna w Rasnovie, Sara Takanashi (180 pkt.). Japonka wyprzedza Emę Klinec (162 pkt.) oraz Jacqueline Seifriedsberger (140 pkt.). Najlepsza z Polek, Anna Twardosz (26 pkt.) zajmuje dwudzieste trzecie miejsce.

W Letnim Pucharze Narodów prowadzą Japonki (442 pkt.) przed Słowenkami (341 pkt.) i Włoszkami (316 pkt.). Polki z dorobkiem 41 punktów zajmują jedenastą pozycję.

Na niedzielę zaplanowano drugi konkurs w Rasnovie. Początek zawodów o 10:30 czasu polskiego. Godzinę wcześniej rozpocznie się seria próbna.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Letniego Grand Prix Pań >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Letniego Pucharu Narodów Pań >>>


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5495) komentarze: (14)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Deschwinchenkocki bywalec

    Nie chcę znęcać się nad Nicole, ale aż korci zapytać: "Dziewczyno, i po co Ci to było"? Każdy ma prawo lubić lub nie lubić danego trenera, ale w sportach zespołowych nie ma wyjścia i albo potrafisz podporządkować się jego wizji, albo jesteś poza ekipą lub jesteś powołana wtedy, gdy selekcjonerowi odcięte są wszystkie inne alternatywy (załóżmy, że Iksiński postępuje na zasadzie "cokolwiek, byle nie to").

  • sheef profesor
    Statystyki konkursu

    1 zwycięstwo L. Malsiner (1 podium w karierze),
    1 podium w karierze An. Sieff,
    4 podium w karierze Maruyamy.

  • Lataj profesor

    Kto by się spodziewał, że Lara wygra, a Sieff stanie aż na podium? Po drugiej spodziewałem się wysokiego miejsca, ale miałem obawy. Pogajgerowała na treningach i skakała w zasadniczych seriach jak z nut. Maruyama też niczego sobie. Słowenki ostro zawiodły, zwłaszcza z krajowego topu, ale młodziutka Erzar ratuje sytuację. Traaserud wyrasta na chyba nr 5 u Norweżek, skoro inne młode zawodniczki tam notowały malutki progres, o ile w ogóle. Nasze lepsze zawodniczki powinny być na poziomie chociaż tych lepszych Amerykanek, ale żadna nawet nie pokonała Haralambie. Może gdyby Twardosz miała w I serii taki skok jak w drugiej albo Konderli nie spotkała zła karma, to już by była któraś wyżej od gospodyni. Qi byłaby wyżej bez upadku, a też ma problemy z lądowaniem. We Włoszech, w przeciwieństwie do potęgi wśród panów, będącej pod butem najlepszego skoczka wśród dekarzy, są perspektywy na przyszłość. Ambrosi zdaje się to potwierdzać.

    PS: Nie ma wspólnego zdjęcia Sieff z L. Malsiner?

  • Xenkus profesor

    Konderla z liderki kadry przez swój charakter stała się jedną ze słabszych zawodniczek. Ale tak to już jest.

  • Lataj profesor
    @ms_

    A widzisz. Bo tam nie olali skoków kobiet. Ciekawe, czy Senoner by dociągnęła do "swoich" igrzysk, gdyby żyła. Niestety, Manuelę Malsiner też spotkało takie nieszczęście, że odeszła ze skoków. Na domowych igrzyskach pojawi się co najwyżej jako wsparcie.

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony

    Sporą niespodzianka.
    Słowenki mocno zawiodły i mamy włoski dublet!

  • ms_ doświadczony
    @Lataj

    To, że zachował się nie fair wobec PZN i zawodniczek z Polski to jasna sprawa, ale jednak we Włoszech są dużo lepsze perspektywy na jakiś sukces niż w Polsce i na pewno nie ma też takiej dużej presji na sukces jak w Polsce, gdzie mimo, że kobiece skoki są na fatalnym poziomie, to dzięki sukcesom w męskich skokach jakieś zainteresowanie wzbudzają też kobiece skoki, na pewno większe niż we Włoszech, gdzie jest to jedna z wielu dyscyplin zimowych, które ogólnie we Włoszech poza obszarem górskim nie są popularne, może z wyjątkiem narciarstwa alpejskiego, ale to też bez przesady, że jest jakieś ogromne zainteresowanie.

  • Lataj profesor
    @ms_

    Naszym miało brakować podstaw, a Roudlauer stwierdził, że nasze nie będą gotowe na 2026. Przeszedł jednak do Włoch i jest to kolejny dyletant, którego oni nam podebrali. Sytuacje z Haraldem i Jiroutkiem analogiczne do przyjścia do naszego piłkarskiego burdelu Portugalczyków.

  • ms_ doświadczony

    Ten rumuński komentator chyba powiedział, że Bełtowska skacze w stylu Boklova. Bo i w pierwszej i w drugiej serii coś o Boklovie mówił przy jej skoku, a przy innych zawodniczkach ani razu o nim nie mówił.

    A co do wyników no to piękny występ Malisner, przewaga robi wrażenie, do tego Sieff na drugim miejscu i mamy włoski dublet, ale pewni gdyby nie upadek Liu w pierwszej serii to ona byłaby druga, chociaż może jednak trzecia bo widać, że ma problemy z lądowaniem, ale przynajmniej nie zdejmują jej belki jak pewnej zawodniczce z Norwegii. We Włoszech widać też perspektywy na przyszłość w postaci choćby Zanitzer więc nie ma co się dziwić, że Rodlauer porzucił polską kadrę na rzecz włoskiej, wyobrażacie sobie, że nasze zawodniczki osiągają takie wyniki jak dzisiaj włoskie zawodniczki. Wiadomo, że to lato i do tego śmieszno obsadzone zawody w Rumunii, ale jednak tak dobry występ włoskiej kadry jest zaskoczeniem i chyba jest to przynajmniej w jakimś stopniu zasługa nowego trenera. Co do Polek to fajny skok Twardosz w drugiej serii, ale pozostała dwójka już gorze, o ile od Słowik wiele nie oczekiwałem, to Bełtkowska trochę zawiodła w drugim skoku, chociaż ten peirwszy był też ravzej trochę ponad stan który tutaj pokazywała w poprzednich skokach, więc finalnie wyszło takie miejsce jakie można było przypuszczać, że tutaj zajmie, a może nawet trochę lepsze.

  • Prekursor Skoczni Vip weteran

    Konderla XDDDDDD

  • Lataj profesor
    @ms_

    Pewnie miałaby sporo punktów w LPK teraz, ale z jakiegoś powodu nie wyrabia w Rumunii.

  • Rawianek weteran
    @ms_

    Nie wiem czy współpracuje ale moim zdaniem powinna współpracować z psychologiem.

  • Lataj profesor

    Konderli tak mi szkoda, że aż wcale. Co ona ma z głową?

  • ms_ doświadczony

    "Wspaniały" występ Konderli. Ona pewnie nie wytrzymuje presji nawet na takich zawodach, to co mówić o PŚ.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl